W sieci pojawiły się komentarze, jakoby ubezpieczyciel, który chronił uczestniczące w niedzielnym zdarzeniu drogowym złote lamborghini, miał ogłosić upadłość. Jednak Reso Europa Service poinformowało, iż Balcia Insurance SE (ubezpieczyciel pojazdu) bez problemu poradzi sobie ze szkodą.
Do kolizji lamborghini z hondą doszło na skrzyżowaniu Nowego Światu z ul. Świętokrzyską w Warszawie w dniu 1 stycznia. Jak wynika z relacji świadków oraz nagrań dostępnych w internecie, kierowca złotego lamborghini wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle i pomimo prób nie udało mu się wyhamować, przez co zderzył się z nadjeżdżającą z prawej strony hondą accord.
Wydarzenie przyciągnęło uwagę wielu internautów oraz mediów. Wśród komentarzy można było znaleźć przewidywania, że „ubezpieczyciel ogłosi upadłość”. Jak się okazało, lamborghini z amerykańskimi tablicami rejestracyjnymi było ubezpieczone w Balcia Insurance SE.
- Lamborghini posiada u nas aktualną polisę ubezpieczenia granicznego, co oznacza, że Reso wypłaci odszkodowanie w imieniu Balcia Insurance SE za naprawę… hondy. Zatem wbrew pojawiającym się komentarzom w sieci nie grozi nam upadłość – podkreślił Bronisław Woźnialis, prezes Reso Europa Service.
Proces likwidacji szkody hondy już się rozpoczął. Reso Europa Service ma 30 dni na jego sprawne zakończenie. Balcia Insurance SE nie ubezpieczała lamborghini w zakresie AC.
Serwis Fakt24 zapytał warszawski serwis lamborghini, ile może kosztować naprawa pojazdu. Mateusz Piróg z Lamborghini Warszawa ocenił, że uszkodzeniu uległy zderzak, prawy reflektor, nadkole oraz maska i stwierdził, iż koszt trwającej około miesiąca naprawy to 300 tys. zł.
* Fakt24 z 3 stycznia, „Ile będzie kosztowała naprawa złotego lamborghini?”, pod adresem:
http://www.fakt.pl/...
AM, news@gu.com.pl
(źródło: Reso, Fakt24)