Aktualności

Warsztaty uznają skalę podwyżek OC za nieuzasadnioną

9 lutego odbyła się konferencja prasowa Związku Rzemiosła Polskiego oraz Polskiej Izby Motoryzacji poświęcona wzrostowi stawek w komunikacyjnych polisach OC. Podczas spotkania prezes Izby Roman Kantorski przedstawił list izby do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego z diagnozą sytuacji z punktu widzenia PIM.

Powołując się na dane Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, w liście wskazano, że w Polsce w 2015 roku było 21,7 mln pojazdów, a rok wcześniej 20,8 mln szt. Jednocześnie wypłacono ok. 2,1 mln szkód – tyle samo co w 2014 r. mimo wzrostu liczby pojazdów o 4,3%. W liście zwrócono uwagę, że już w 2015 r., w związku z wzrostem liczby pojazdów zwiększyły się wpływy z OC w porównaniu z rokiem poprzednim (+0,98% r/r wg danych Komisji Nadzoru Finansowego – AM).

„Dlaczego więc teraz  pojawiła się znaczna dynamika wzrostu cen polis? Tj. za I kw. 2016 o 19% natomiast po II kw. o 46%? Czy drastyczny wzrost cen polis w drugim półroczy 2016, zostanie wyjaśniony przez zakłady ubezpieczeń?” – zapytano w piśmie do marszałka Sejmu.

Autorzy listu zaznaczyli, że organizacje uczestniczące w procedurze likwidacji szkód z OC przyjęły z zadowoleniem informację o zainteresowaniu Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego wzrostem stawek w obowiązkowych polisach komunikacyjnych, choć ich zdaniem prace nad problemem podwyżek powinny toczyć się z udziałem przedstawicieli wspomnianego sektora. „Pragniemy zaznaczyć, że w wielu krajach Europy każda podwyżka obowiązkowych stawek OC jest negocjowana również z przedstawicielami właścicieli pojazdów w tym również poszkodowanych” – napisano w liście.

Według autorów listu w około 80% zakłady nie stosują się do wytycznych KNF w sprawie likwidacji szkód komunikacyjnych. W liście przypomniano, że już w ub.r. przedstawiciele branży motoryzacyjnej sygnalizowali ten problem w piśmie do ministra finansów, szacując roczne straty z tego tytułu dla budżetu państwa w na 500 do 700 mln zł.

„Wobec licznych przykładów nieprawidłowości w działaniu zakładów ubezpieczeń należy rozważyć powołanie specjalnego zespołu z udziałem Rzecznika Finansowego (RzF), KNF oraz przedstawiciela organizacji związanej z likwidacją szkód” – napisano w liście.
Innym istniejącym wg PIM problemem przedstawionym podczas konferencji było zaniżanie przez zakłady kosztorysów napraw powypadkowych. Skutkiem tego jest np. zmuszanie warsztatów do dokonywania napraw przy użyciu nie oryginalnych części – podał portal wp.pl za PAP*.

Obecny na konferencji przedstawiciel Rzecznika Finansowego Paweł Wawszczak zaproponował, by wprowadzić do polskiego systemu prawnego zasadę, że do określonej kwoty RF zobowiązuje ubezpieczyciela do wypłaty określonej wysokości odszkodowania. – Jeżeli ubezpieczyciel by tego nie akceptował, miałby prawo odwołać się do sądu – mówił ekspert z Biura Rzecznika. – Jednak to państwo wzięłoby na siebie rolę uczestnika sporu w miejsce poszkodowanego, mając od niego silniejsze zaplecze finansowe i prawne – dodał*.

Podczas konferencji był obecny przedstawiciel Polskiej Izby Ubezpieczeń, ale nie chciał odnosić się szczegółowo do zarzutów, twierdząc, że wymaga to przygotowania.
*http://finanse.wp.pl/...
AM, news@gu.com.pl
(źródło: wp.pl, PAP, PIM, gu.com.pl)

zapytaj o ubezpieczenie

nasi
partnerzy

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Jeśli nie wyrażają Państwo zgody, uprzejmie prosimy o dokonanie stosownych zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.