Link4 znalazł się na celowniku Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Po informacjach uzyskanych m.in. od Rzecznika Finansowego, UOKiK wszczął postępowanie w sprawie praktyk towarzystwa dotyczących przedłużania umów ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.
Z ustaleń UOKiK i Rzecznika Finansowego wynika, że Link4 TU może błędnie interpretować przepisy dotyczące możliwości rozwiązania automatycznie przedłużonej umowy OC. Jeżeli konsument zapłaci składkę proponowaną w otrzymanym od Link4 piśmie dotyczącym ubezpieczenia na kolejny okres, a następnie znajdzie korzystniejszą ofertę i kupi polisę w innym zakładzie, Link4 uznaje, że konsument nie może wypowiedzieć zawartej z nim umowy. Zdaniem spółki, taką możliwość konsument ma jedynie wówczas, kiedy nie odpowie na pismo, tj. nie zapłaci określonej w nim składki.
Tymczasem, w opinii prezesa Urzędu i Rzecznika Finansowego, zgodnie z przepisami do automatycznego przedłużenia umowy dojdzie, jeśli konsument nie wypowie umowy, niezależnie od tego, czy zapłacił składkę wskazaną w otrzymanym piśmie przed upływem obowiązywania ubezpieczenia, czy też nie. W obu przypadkach konsument powinien mieć możliwość wypowiedzenia umowy ze spółką, jeżeli w tym samym czasie posiada ubezpieczenie OC w innym zakładzie ubezpieczeń.
Rzecznik Finansowy cieszy się z podjęcia sprawyRzF jest zadowolony, że UOKiK zajął się problemem, który instytucja zasygnalizowała mu na podstawie trafiających do niej próśb o interwencję.
- Mamy nadzieję, że postępowanie przeprowadzone przez UOKiK doprowadzi do zmiany praktyki przez Link4. To istotne tym bardziej, że obserwujemy niepokojące sygnały, że podobne podejście zaczyna stosować również PZU. Warto podkreślić, że nie dostajemy wniosków o interwencję w tego typu sprawach w odniesieniu do innych ubezpieczycieli. To może wskazywać, że na szczęście jest to praktyka odosobniona – powiedziała Krystyna Krawczyk, dyrektor Wydziału Klienta Rynku Ubezpieczeniowo-Kapitałowego w Biurze Rzecznika Finansowego.
W jej opinii, chęć zatrzymania za wszelką cenę klienta prowadzi niektórych ubezpieczycieli do ryzykownych, wręcz pozaprawnych działań.
- Warto przypomnieć, że przed wprowadzeniem w 2012 r. regulacji pozwalającej „podwójnie ubezpieczonym” rozwiązać umowę, która odnowiła się z mocy prawa, Link4 był jedynym ubezpieczycielem, który za niewielką opłatą rozwiązywał niechciane umowy – podkreśliła Krystyna Krawczyk.
Ubezpieczyciel pracuje nad odpowiedziąLink4 zachowuje powściągliwość w komentowaniu sprawy.
- Spółka otrzymała zawiadomienie o wszczęciu postępowania w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. Postępowanie dotyczy stosowanej przez Link4 interpretacji przepisów ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK w zakresie odnawiania polis OC oraz możliwości ich wypowiedzenia. Po otrzymaniu zawiadomienia spółka analizuje dalsze możliwe kroki w tej sprawie i w najbliższym czasie przedstawi swoje stanowisko prezesowi UOKiK – powiedział „Gazecie Ubezpieczeniowej” Paweł Leszczyński, kierownik Zespołu Prawnego w Departamencie Prawnym i Compliance Link4.
Zgodnie z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów w efekcie prowadzonego postępowania administracyjnego prezes Urzędu może wydać decyzję zakazującą stosowania praktyki naruszającej prawa słabszych uczestników rynku oraz nałożyć karę pieniężną w wysokości do 10% obrotu osiągniętego w roku poprzedzającym rok nałożenia kary. W wydawanych decyzjach prezes UOKiK może również określić środki usunięcia trwających skutków bezprawnej praktyki przedsiębiorcy.
Artur Makowiecki
news@gu.com.pl