Aktualności

Ponad połowa łącznej wartości świadczeń osobowych za utratę zdrowia wypłaconych w ubiegłym roku przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) dotyczyła osób poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych sprzed 10 lat. Jednak to wcale nie do nich trafiły najwyższe wypłaty – wynika z najnowszej analizy Funduszu.

- Obecna struktura wypłat w szkodach osobowych nie wskazuje, by głównymi beneficjentami świadczeń z tego tytułu byli ci, którzy w pierwszej kolejności i w sposób oczywisty powinni być zaopatrywani przez ubezpieczycieli i UFG – czyli poszkodowani bezpośrednio w wypadkach komunikacyjnych – wskazała Sława Cwalińska Weychert, wiceprezes Funduszu. – Największa część świadczeń jest obecnie wypłacana osobom, które dopiero teraz, po kilkunastu latach od wypadku, wystąpiły z roszczeniami o zadośćuczynienie za ból i cierpienie po śmierci kogoś z rodziny w wypadku drogowym – wyjaśniła.

W 2015 roku UFG wypłacił rekordowe 95 mln złotych odszkodowań i świadczeń. Kwota ta była o ponad jedną trzecią wyższa od wykazanej w 2014 r., co jest ogromną zmianą z poprzednimi dwoma laty, kiedy to wzrost rok do roku nie przekraczał 5%. Aż 85% wypłat stanowiły szkody osobowe (świadczenia za utratę zdrowia). Co więcej, w tej pozycji nadal największy udział mają świadczenia za wypadki sprzed 2007 r. O ile jeszcze w 2013 r. takie zobowiązania odpowiadały za 29,4% ogółu wypłat świadczeń osobowych z UFG (ok. 12,26 mln zł z 41,7 mln zł)*, to w 2015 roku przekraczały już 55% (ok. 40,21 mln zł z 72,2 mln zł). UFG przypuszcza, że podobne trendy odnotowują w swoich portfelach szkód osobowych również ubezpieczyciele. źródło UFG
Fundusz tłumaczy, że taki rozkład świadczeń jest efektem szeregu zmian w przepisach i orzecznictwa Sądu Najwyższego w latach 2007 i 2008, poszerzających krąg osób uprawnionych do odszkodowań z polis komunikacyjnych OC oraz wydłużających okres objęty odpowiedzialnością ubezpieczycieli.
- Oznacza, to, że za tamte wypadki płacimy dziś, w coraz wyższej składce za polisy OC. Warto uzmysłowić sobie, że kolejne poszerzanie odpowiedzialności ubezpieczycieli będzie skutkowało dalszym wzrostem cen polis OC – zaznacza Cwalińska Weychert. UFG przypomina, że w kolejce są już m.in. pomysły na ponowne wprowadzenie podatku Religii czy zwiększenie sumy gwarancyjnej za wypadki z lat dziewięćdziesiątych.  

***
* bez rent
Artur Makowiecki
news@gu.com.pl