Aktualności

Sejm: Ruszają prace nad regulacją odszkodowawców

13 lutego na posiedzeniu sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka odbędzie się pierwsze czytanie senackiego projektu ustawy o świadczeniu usług w zakresie dochodzenia roszczeń odszkodowawczych wynikających z czynu niedozwolonego. Zdaniem wielu ekspertów, regulacja ta jest niezbędna. Są też specjaliści, których zdaniem niektóre postanowienia projektu są niebezpieczne, np. dla sektora warsztatów naprawczych.

Celem projektu ustawy o świadczeniu usług w zakresie dochodzenia roszczeń odszkodowawczych wynikających z niedozwolonego czynu jest zwiększenie zakresu ochrony poszkodowanych korzystających z usług kancelarii odszkodowawczych. – Kancelarie odszkodowawcze są potrzebne i ta regulacja w żadnym stopniu nie zmierza do utrudniania bądź likwidacji działalności kancelarii odszkodowawczych – podkreślał podczas dyskusji w Senacie* senator Grzegorz Bierecki, inicjator prac nad regulacją.

- Ten projekt ma za zadanie wyeliminować zjawiska, które szkodzą osobom pokrzywdzonym, stanowiące zagrożenie dla rozwoju tego rynku. Po wyeliminowaniu zagrożeń dla rozwoju tego rynku będziemy mieli dobrze funkcjonujące kancelarie odszkodowawcze, będziemy mieli prawidłowe relacje tych kancelarii odszkodowawczych z ich klientami, z osobami poszkodowanymi, będziemy mieli prawidłowe relacje także z firmami ubezpieczeniowymi – dodał.

Realizacja założeń projektu ma zostać osiągnięta poprzez ograniczenie wysokości wynagrodzenia za czynności związane z dochodzeniem roszczeń odszkodowawczych, wprowadzenie wymogu zatwierdzenia przez klienta czynności prawnych dokonanych przez doradcę, które zmierzają do zrzeczenia się przysługującego klientowi roszczenia, wypłacanie odszkodowań bezpośrednio na konto poszkodowanego, zakaz cesji wierzytelności na osobę trzecią oraz  wprowadzenie obowiązku zawarcia OC za szkody wyrządzone przy wykonywaniu działalności w zakresie dochodzenia roszczeń odszkodowawczych.

PIU: Akt ogranicza patologieJan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń, w rozmowie z portalem tygodnika „Do Rzeczy” stwierdził, że regulacja, której celem jest ochrona klientów firm odszkodowawczych, jest potrzebna ze względu na przytaczane w mediach liczne przykłady patologii w działaniu tych podmiotów, np. przywłaszczanie pieniędzy klientów. Portal money.pl przypomniał najgłośniejsze przykłady takich spraw z ostatnich lat, m.in. sprawę firmy z Łodzi, która przez kilka lat przywłaszczyła sobie blisko 4 mln zł z odszkodowań należnych jej klientom, czy innego przedsiębiorstwa, które wywalczyło dla poszkodowanego 150 tys. zł, ale zapłaciło mu jedynie 12 tys. zł. W ocenie Prądzyńskiego, senacki projekt ustawy, która nakazuje wypłatę odszkodowania bezpośrednio na konto odszkodowanego, rozwiązuje ten problem. Z kolei zakaz akwizycji ma na celu ograniczenie patologii w pozyskiwaniu klientów, m.in. nachodzenie poszkodowanych w szpitalu po operacji, wypadku czy w domach pogrzebowych i w trakcie pogrzebu.

Kontrowersje wokół zakazu cesjiWedług prezesa PIU, uzupełnienie projektu o przepis zakazujący cesji wierzytelności z tytułu czynów niedozwolonych na doradcę lub osobę trzecią ma zapobiec obchodzeniu ustawy, którego jednym z efektów mogłyby być podwyżki w OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. W programie #RZECZoBIZNESIE prezes PIU stwierdził ponadto, że cesje są stosowane przez 3% warsztatów (pozostałe 97% bazuje na podpisywanych przez klienta upoważnieniach do odbioru odszkodowania), które mają własne działy prawne i zajmują się także działalnością odszkodowawczą. Jego zdaniem problem cesji jest „nieistotny w bezgotówkowej naprawie pojazdów”. Z kolei zdaniem radcy prawnego Pawła Tuzinka wyrażonym na łamach serwisu prawo.pl, ta regulacja jest rewolucyjną zmianą w całym systemie prawa cywilnego w Polsce, która uderzy m.in. w naprawy bezgotówkowe aut i roszczeń do ubezpieczyciela na bank przy np. umowach kredytowych. Ewentualnemu zakazowi cesji ostro sprzeciwia się część sektora motoryzacyjnego. Jak podał serwis moto.rp.pl, branże motoryzacyjna i leasingowa zaapelowały do klubów poselskich i członków komisji o odrzucenie ustawy w całości lub o wprowadzenie poprawek ograniczających jej skutki, zaś organizacje zrzeszające przedsiębiorców motoryzacyjnych i firmy pomocy drogowej zapowiedziały protesty polegające na spowalnianiu ruchu i blokady węzłów autostradowych. Marek Konieczny, prezes Związku Dealerów Samochodowych, wyraził opinię, że w razie wprowadzenia zakazu cesji tysiące osób będą musiały płacić za naprawy z góry i długo czekać na decyzje ubezpieczyciela i swój samochód. A towarzystwa zarobią dodatkowe kilkadziesiąt milionów złotych. Z kolei Andrzej Sugajski, dyrektor generalny Związku Polskiego Leasingu, obawia się, że część posiadaczy pojazdów zrezygnuje z napraw w autoryzowanych warsztatach i sięgnie po tańsze części, czego efektem będzie pogorszenie stanu bezpieczeństwa na polskich drogach.

Potrzeba uporządkowaniaPrądzyński odrzucił też zarzut nierzetelności w wypłatach odszkodowań jako przyczyny powstania rynku odszkodowawczego, wskazując na brak regulacji dotyczących zadośćuczynień. Jego zdaniem brak tabeli z sugerowanymi kwotami zadośćuczynień pozwala uznać każdą wypłatę za zbyt niską. Przypomniał, że w innych krajach obszar tego typu świadczeń został uregulowany.

Prof. Marek Chmaj, ekspert prawa i konstytucjonalista, w rozmowie z money.pl przyznał, że początkowo podejrzliwie traktował projekt, ale obecnie widzi w nim wiele dobrych elementów. Przypomniał, że jego działalność jako praktykującego radcy prawnego i współwłaściciela kancelarii jest poddana licznym regułom, np. radca prawny podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej, ma jasny kodeks etyki pracy, którego złamanie grozi np. utratą prawa do wykonywania zawodu. Jest też zobowiązany do posiadania OC i ma zakaz reklamowania się.

Zdzisława Cwalińska-Weychert, wiceprezes zarządu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, wskazuje w rozmowie z money.pl, że nie istnieją jakiekolwiek regulacje określające przynajmniej ramowo działalność firm odszkodowawczych. Tymczasem ich adwersarze działają na sztywno regulowanym rynku. Dlatego jej zdaniem niezbędny jest pewien stopień nadzoru i regulacji, aby poszkodowani mieli zapewniony odpowiedni poziom bezpieczeństwa.

Przepisy zaczną obowiązywać w II półroczu?W programie #RZECZoBIZNESIE prezes PIU ocenił, że ubezpieczyciele są zadowoleni z postanowień projektu, gdyż chcą uniknąć podwójnej wiktymizacji poszkodowanych. Stwierdził też, że ze względu na dużą liczbę podmiotów działających na rynku odszkodowawczym (ok. 3 tys.) oraz organizacji zrzeszających tego typu firmy (3), samoregulacja sektora jest niemożliwa i jego uporządkowanie zapewni jedynie odpowiednia regulacja ustawowa. Prądzyński wyraził nadzieję, że po pierwszym czytaniu projekt bez poprawek trafi do dalszych prac i finalnie nowe przepisy zaczną obowiązywać w drugiej połowie roku.

***

http://www.gu.com.pl/...

Więcej:
dorzeczy.pl z 12 lutego Marta Szuma „Rynek firm odszkodowawczych trzeba uregulować”,
money.pl z 12 lutego, Monika Rosmanowska „Koniec z szukaniem klientów na cmentarzu. Firmy odszkodowawcze pod kontrolą”, prawo.pl z 12 lutego, Paweł Tuzinek „Nowa ustawa zablokuje bezgotówkowe naprawy samochodów”, #RZECZoBIZNESIE z 12 lutego, Grzegorz Balawender „Jan Grzegorz Prądzyński: Skończy się patologia firm odszkodowawczych”, moto.rp.pl z 12 lutego, Piotr Skwirowski „Rozbijesz auto, sam powalczysz o odszkodowanie?”:
https://dorzeczy.pl/...
https://www.money.pl/...
https://www.prawo.pl/....
https://www.rp.pl/....
https://moto.rp.pl/...
AM, news@gu.com.pl
(źródło: dorzeczy.pl, money.pl, prawo.pl, #RZECZoBIZNESIE, moto.rp.pl, gu.com.pl)

zapytaj o ubezpieczenie

nasi
partnerzy

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Jeśli nie wyrażają Państwo zgody, uprzejmie prosimy o dokonanie stosownych zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.