Aktualności

Krajowi ubezpieczyciele sprzedający ubezpieczenia sprzętu elektronicznego potraktowali poważnie zastrzeżenia zgłaszane pod adresem ich praktyk w zakresie „elektropolis”, czego efektem jest malejąca liczba dotyczących ich wniosków o interwencję zgłaszanych do Rzecznika Finansowego (RzF). Niestety, sytuacja w tym segmencie nie poprawiła się, gdyż wzrosła liczba zastrzeżeń pod adresem zagranicznych ubezpieczycieli.

- Przygotowaliśmy aneks do opublikowanego dwa lata temu „Raportu o ubezpieczeniach sprzętu elektronicznego”, gdyż cały czas obserwujemy problemy w tym segmencie rynku. Choć dostrzegamy spadek liczby wniosków związanych z tego typu umowami, to jednak równocześnie zauważyliśmy dwa niepokojące trendy. Po pierwsze, oferowanie tzw. umów serwisowych zamiast umów ubezpieczenia. Po drugie, rosnący udział skarg na zagraniczne zakłady ubezpieczeń. To takie, które działają w Polsce tylko na podstawie notyfikacji Komisji Nadzoru Finansowego chęci prowadzenia działalności. Skutek obydwu zjawisk może być taki, że konsumentom będzie trudniej dochodzić swoich roszczeń, niż w przypadku korzystania z umowy ubezpieczenia oferowanej przez zakład ubezpieczeń bezpośrednio podlegający polskiemu Nadzorowi – mówi Aleksandra Wiktorow, Rzecznik Finansowy.

Ze wstępnych szacunków RzF wynika, że w całym 2018 r. trafi do niego około 470 wniosków o interwencję wobec ubezpieczycieli. Dla porównania w 2016 r. – w którym Rzecznik przygotował raport o tego typu ubezpieczeniach – było ich 579. Spadek dotyczył głównie zakładów w formie spółki akcyjnej bądź oddziału. Z danych RzF wynika, iż w 2016 r. trafiło do niego 475 wniosków dotyczących firm działających w takiej formie, czyli 82% wszystkich. Rok później wskaźniki te wynosiły odpowiednio 340 i 66%, zaś szacunki dotyczące 2018 r. wskazują na podobny poziom, co z kolei sugeruje spadek liczby skarg do około 310.

Zdaniem Rzecznika, ten trend spadkowy ma związek z przyjęciem w lutym 2017 r. przez Polską Izbę Ubezpieczeń dokumentu pt. „Dobre praktyki w zakresie ubezpieczeń sprzętu”, którego wytyczne przyjęły: PZU SA, Warta, Ergo Hestia, Cardif Polska, Mondial Assistance, Europa, AXA.

RzF podkreśla jednak, iż przedstawiciele krajowych zakładów ubezpieczeń w komentarzach prasowych wskazują, że spada ich udział w rynku, gdyż są wypierani przez zagranicznych ubezpieczycieli działających na zasadzie swobody świadczenia usług.

Cały artykuł ukaże się w „Gazecie Ubezpieczeniowej” nr 4 z datą wydawniczą 21 stycznia.
Artur Makowiecki
news@gu.com.pl