Od kilku już lat zmiana technologiczna w polskich ubezpieczeniach należy do wiodących tematów branżowych dyskusji. Analizując debatę na temat high tech w nadwiślańskim sektorze asekuracyjnym, można zauważyć, że corocznie jeden z obszarów nowoczesnych technologii wywołuje szczególne zainteresowanie dyskutantów. W ubiegłym roku był to blockchain i możliwości jego zastosowania w ubezpieczeniach. W tym roku może to być sztuczna inteligencja (SI).
Rozpoczęty w ubiegłym tygodniu przez Wartę pilotaż narzędzia wykorzystującego SI przy rozpoznawaniu uszkodzeń w samochodach to zbyt mało, aby kategorycznie stwierdzić, że w obszarze nowoczesnych technologii obecny rok będzie należał do narzędzi bazujących na tego typu technologii. Nawet w kontekście wcześniejszych testów zastosowania sztucznej inteligencji do odbierania telefonicznych zgłoszeń szkód w Warcie. Ale jeśli weźmiemy jeszcze pod uwagę snute przez inne firmy plany wdrożeń narzędzi opartych na SI, to taki wniosek jest już bardziej uprawniony.
Warto bowiem pamiętać, że prace nad zastosowaniem sztucznej inteligencji prowadzą (na różnym stopniu zaawansowania) m.in. AXA, InterRisk, Generali, Issue, Givt czy Euler Hermes.
Bez entuzjazmu o IFRS 17Choć do wejścia w życie nowego standardu IFRS 17 dotyczącego wyceny umów ubezpieczeniowych pozostały jeszcze dwa lata, to na rynku finansowym można wyczuć rosnące napięcie związane z tym faktem. Jego ostatnim objawem była publikacja raportu KPMG na temat oceny standardu przez analityków i inwestorów giełdowych. Z odpowiedzi respondentów wynikało, że w odróżnieniu od branży asekuracyjnej, której część deklaruje wprowadzenie IFRS 17 jeszcze przed wymaganym terminem, nie należą oni do entuzjastów nowych zasad rachunkowych sprawozdań finansowych ubezpieczycieli.
Cały artykuł ukaże się w „Gazecie Ubezpieczeniowej” nr 8 z datą wydawniczą 18 lutego.
Artur Makowiecki
news@gu.com.pl