Trwa V Kongres Polskiej Izby Ubezpieczeń, który zgromadził w tym roku ponad 200 przedstawicieli rynku oraz reprezentantów władz państwowych, nadzoru, organizacji konsumenckich.
Przewodnim tematem w tym roku jest rola ubezpieczeń w gospodarce – istotna, ale niedoceniana nawet przez samą branżę, która czuje się czasem jak młodsza i brzydsza siostra bankowości. Tymczasem ubezpieczenia to nie tylko 1,9 mld zł podatków uiszczonych Skarbowi Państwa, 170 tys. zatrudnionych, 7 mld zł odszkodowań wypłaconych firmom, 11 mld odszkodowań majątkowych i 18,3 mld świadczeń życiowych wypłaconych osobom indywidualnym w 2016 r. To realna pomoc niesiona ludziom i przedsiębiorstwom w trudnej sytuacji. Co nie oznacza, że branża nie ma obszarów do doskonalenia.
Są wśród nich zbyt skomplikowane produkty, rozrośnięta biurokracja, a także pewne zacofanie technologiczne i brak nadążania za zmieniającą się rzeczywistością społeczno-gospodarczą. Obrady ubiegłorocznego Kongresu koncentrowały się na regulacjach. Tematem nr 1 w tym roku był wizerunek i innowacje. Z badania zaprezentowanego przez Boston Consulting Group (BCG) wynika, że branża ubezpieczeniowa powinna intensywniej pracować nad swoim wizerunkiem. W trakcie pierwszego dnia kongresowego mowa była również o uczestnictwie ubezpieczycieli w gospodarczym programie rządu oraz o bezpieczeństwie na polskich drogach.
Więcej o kongresowych debatach i wnioskach w „Gazecie Ubezpieczeniowej” nr 21 z datą wydawniczą 23 maja.
AW, am