Ponad 63% wszystkich nieubezpieczonych wykrytych w trakcie 3 kwartałów tego roku zostało zidentyfikowanych na podstawie analizy danych z ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego
Z przygotowanego przez UFG podsumowania 9 miesięcy 2016 r. wynika, że w tym okresie Fundusz wystawił 49,9 tys. wezwań z tytułu braku komunikacyjnej polisy OC. 31,5 tys. wezwań było efektem ustaleń własnych, a 14,3 tys. – ustaleń policji. Pozostałe wezwania wystawione zostały na podstawie zawiadomień od innych podmiotów, m.in. wydziałów komunikacji, Inspekcji Transportu Drogowego, Straży Granicznej, czy organów celnych. – System identyfikacji właścicieli pojazdów bez OC jest coraz bardziej szczelny i już większość nieubezpieczonych wykrywana jest bez fizycznej kontroli na drodze – podkreśla Hubert Stoklas, wiceprezes UFG.
– Przy czym warto pamiętać, że kara za brak tego ubezpieczenia, którą trzeba zapłacić, jest wielokrotnie wyższa niż składka za tę polisę. W przypadku nieuregulowania opłaty karnej za brak OC, jest ona ściągana w trybie egzekucji administracyjnej tj. przez urzędy skarbowe – dodaje.
Przez 3 kwartały 2016 roku do kasy UFG wpłynęło ponad 50 mln zł z tytułu kar za brak OC. Była to kwota o jedną piątą wyższa od wykazanej na koniec września ub.r. (wzrost o 8,6 mln zł). – Obserwujemy skłonność kierowców do szybszego regulowania tych płatności, czyli już w pierwszych dwóch latach procesu windykacji. Wzrost wartości zainkasowanych kar wynika również z uruchomienia możliwości dokonywania tych płatności za pośrednictwem portalu UFG, nawet kartą kredytową – mówi Joanna Pasturczak, dyrektor Biura Windykacji Opłat, UFG.
Łączna liczba wystawionych wezwań o zapłacenie kary za brak OC była o 2% mniejsza niż rok wcześniej. Według Funduszu był to efekt m.in.: mniejszej liczby zawiadomień od zewnętrznych organów kontrolnych, większej świadomości kierowców, którzy pilnują ważności polisy OC oraz mają ją przy sobie podczas jazdy, a także spadku liczby samych nieubezpieczonych wobec coraz większej szczelności systemu. Aktualnie UFG szacuje, że w Polsce może być około 90-100 tysięcy nieubezpieczonych pojazdów, co stanowi 0,4-0,5% pojazdów biorących udział w ruchu. Poza karą z Funduszu i mandatem od policji właścicielowi auta, a także kierującemu grozi w przypadku spowodowania szkody konieczność zwrócenia UFG odszkodowania, które ten wypłaci poszkodowanym. Rekordzista ma do zwrotu 1,8 mln zł.
Ogólnopolska baza polis OC i AC budowana jest od 2004 roku, a jej napełnienie przez firmy ubezpieczeniowe systematycznie rośnie. Podczas gdy w 2005 roku baza UFG dysponowała 28 mln informacji o polisach, to w 2015 roku liczba rekordów polisowych wzrosła już do ponad 300 mln. Napełnienie bazy danymi o sprzedanych polisach OC sięga 100%. Dla poprawy wykrywalności nieubezpieczonych ponad cztery lata temu Fundusz wdrożył zautomatyzowany system identyfikowania pojazdów bez OC na podstawie analizy rekordów w bazie UFG. System ten wykrywa m.in. przerwy w ubezpieczeniu czy porównuje daty: wystawienia polisy OC i pierwszej rejestracji pojazdu.
W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku Fundusz otrzymał 114,2 mln zł ze składek firm ubezpieczeniowych. Była to kwota o 30,5% wyższa niż rok wcześniej. W tym czasie UFG wypłacił blisko 80 mln zł odszkodowań dla ofiar wypadków spowodowanych przez nieubezpieczonych i nieznanych sprawców oraz zwiększył rezerwy na odszkodowania o 31,4 mln zł, do ponad 440 mln zł.
Artur Makowiecki
news@gu.com.pl