Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wydał pierwszy istotny pogląd dotyczący ważności oświadczenia konsumenta o przystąpieniu do grupowego ubezpieczenia z funduszem kapitałowym (UFK). W opinii prezesa UOKiK w sprawie TUnŻ Europa umowa ubezpieczenia jest nieważna w stosunku do danego ubezpieczonego ze względu na nieważne oświadczenie o przystąpieniu do ubezpieczenia grupowego.
Do tej pory prezes Urzędu wydał około 30 istotnych poglądów ws. polis z UFK, w których kwestionował ważność postanowień umownych o wygórowanych opłatach likwidacyjnych. Tym razem przedstawione okoliczności sprawy umożliwiły zajęcie stanowiska w kwestii nieważności umowy ubezpieczenia w odniesieniu do konkretnego ubezpieczonego.
Sprawa, która toczy się przed Sądem Okręgowym w Warszawie (sygn. XXV C 470/17), dotyczy umów grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z UFK: Pareto II, Libra i Libra II. Klient wypowiedział je przed upływem okresu, na jaki zostały zawarte, a ubezpieczyciel potrącił mu w ramach opłat likwidacyjnych od 20 do 40% wartości rachunku. Konsument domaga się przed sądem uznania nieważności umowy ubezpieczenia wobec niego i zwrotu wszystkich wpłaconych składek (z uwzględnieniem kwot już wypłaconych przez ubezpieczyciela w związku z rozwiązaniem umowy), a w razie odrzucenia tego roszczenia – zwrotu opłat likwidacyjnych i administracyjnych.
Prezes UOKiK przedstawił istotny pogląd, w którym uznaje te żądania za uzasadnione. Wyjaśnia, że zgodnie z art. 829 kodeksu cywilnego obowiązkowym elementem oświadczenia ubezpieczonego o chęci skorzystania przez niego z zastrzeżonej na jego rzecz ochrony przewidzianej w umowie ubezpieczenia na życie zawartej na cudzy rachunek jest wskazanie wysokości sumy ubezpieczenia, czyli kwoty, która zostanie wypłacona np. gdy ubezpieczony umrze. W tym przypadku zamiast konkretnej sumy firma podała wzory do obliczenia powiązane z wartością jednostek uczestnictwa w funduszu lub wartością rachunku w dniu umorzenia. W ocenie szefa Urzędu, były to kwoty niemożliwe do oszacowania w chwili zawierania umowy.
- Wymóg wskazania sumy ubezpieczenia ma służyć ochronie konsumenta przed przystąpieniem do umowy, która jest dla niego niekorzystna. Ubezpieczony od początku musi wiedzieć, na jaką wypłatę może w przyszłości liczyć – wyjaśnił Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Jego zdaniem jeśli tak nie jest, oświadczenie o chęci skorzystania z ochrony ubezpieczeniowej jest nieważne, co oznacza również nieważność umowy w stosunku do danego ubezpieczonego. W konsekwencji oznacza to, że zdaniem prezesa UOKiK powód powinien otrzymać zwrot wszystkich wpłaconych składek pomniejszonych o kwoty dotychczas wypłacone przez ubezpieczyciela (w związku z rozwiązaniem umów).
Ponadto prezes urzędu uważa, że postanowienia umowy dotyczące opłat likwidacyjnych miały niedozwolony charakter. Zostały one ustalone jednostronnie przez ubezpieczyciela, są oderwane od rzeczywiście ponoszonych przez niego kosztów i zabezpieczają jedynie jego interes.
- Na konsumenta został przerzucony ciężar finansowy umowy, prowadząc do uprzywilejowanej pozycji zakładu ubezpieczeń – powiedział Marek Niechciał.
Istotny pogląd prezesa UOKiK nie jest wiążący dla sądu. Ocena prawna przedstawiona przez urząd nie może też stanowić odniesienia dla innych spraw, które pozornie mogą wydawać się podobne. W każdym przypadku prezes UOKiK ocenia stan faktyczny i prawny, orzecznictwo w danej sprawie oraz wniosek skierowany przez powodów.
AM, news@gu.com.pl
(źródło: UOKiK)