Do Sądu Najwyższego trafiły kolejne ubezpieczeniowe pytania prawne. Rzecznik Finansowy zapytał o to, czy ubezpieczyciele powinni pokrywać z ubezpieczenia OC rolnika, szkody wyrządzone przez psa wykorzystywanego użytkowo w gospodarstwie rolnym. SN ma również podjąć uchwałę w sprawie odpowiedzialności UFG z tytułu zadośćuczynienia w sytuacji, gdy w wypadku spowodowanym przez poruszającego się autem bez OC kierowcę poniósł śmierć właściciel tego pojazdu
- Złożenie takiego wniosku (dotyczącego „psich szkód” – AM) wynika z obserwacji rozbieżności w orzecznictwie w tym zakresie oraz praktyk ubezpieczycieli. Sprawy trafiają do sądów, bo niektórzy ubezpieczyciele odmawiają pokrycia z OC rolnika szkód wyrządzonych przez psy należące do rolników. Nie traktują ich jak zwierzęta wykorzystywane użytkowo przez rolnika w związku z posiadaniem gospodarstwa rolnego. Tymczasem w wielu wypadkach pies pełni określone funkcje np. pilnując dobytku czy zwierząt. Naszym zdaniem w takich wypadkach, ubezpieczyciele powinni pokrywać szkody wyrządzone przez takie psy – tak Aleksandra Wiktorow, Rzecznik Finansowy, uzasadniała złożone zapytanie.
Roszczenia mogą być wysokieZdaniem RzF, problem „psich szkód” jest istotny, ponieważ tego typu zdarzenia mogą być poważne i pociągać za sobą wysokie koszty. Jako przykład Rzecznik przytoczył jedną ze spraw rozstrzyganych przez sąd, w której pies gospodarski zrzucił z roweru dziewczynkę. Doznała ona urazów wymagających leczenia. Łączna kwota wypłaconego zadośćuczynienia i odszkodowania sięgnęła 38 tys. zł.
Cały artykuł ukaże się w „Gazecie Ubezpieczeniowej nr 1 z datą wydawniczą 3 stycznia.
Artur Makowiecki
news@gu.com.pl