Aktualności

PIU: Ponad 2 miliony osób z prywatną ochroną zdrowotną

Z raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń wynika, że w pierwszym kwartale tego roku liczba osób objętych ochroną w ramach prywatnych polis przekroczyła dwa miliony, a przypis składki z tego typu umów sięgnął niemal 170 mln zł.

PIU podała, że na koniec marca 2017 r. liczba prywatnych polis zdrowotnych wyniosła 2010,1 tys. szt. – o 27,61% więcej niż po pierwszych trzech miesiącach 2016 r. (1575,2 tys. szt.). – Z kwartału na kwartał rosnąca liczba indywidualnych i grupowych polis zdrowotnych pokazuje, że Polacy widzą potrzebę i konieczność inwestowania w prywatną opiekę medyczną. Wynika to z niepewności spowodowanej z jednej strony planowanymi gruntownymi zmianami w publicznej opiece zdrowotnej, z drugiej zaś z niskimi nakładami finansowymi w publicznym systemie – mówi Dorota M. Fal, doradca zarządu PIU.

1557,7 tys. szt. stanowiły umowy grupowe. Było to o 21% więcej niż przed rokiem (1290,2 tys. szt.). PIU zwraca uwagę, że tego typu polisy kupowane są zazwyczaj w formie bonusu pracowniczego, przynoszącego z jednej strony korzyści dla pracowników, którzy mają ułatwiony dostęp do świadczeń medycznych, z drugiej dla pracodawców – poprzez zmniejszenie absencji personelu.

- Już jakiś czas temu zauważyliśmy, że benefit pozapłacowy w postaci dostępu do prywatnej opieki medycznej stał się standardem spotykanym nie tylko wśród dużych firm i międzynarodowych korporacji, ale również w sektorze MSP. Jednak łączna liczba ubezpieczonych w ramach polis grupowych wciąż stanowi niewielki procent ogółu polskich pracowników. Pokazuje to, że mimo dynamicznego rozwoju sektora posiada on duży potencjał do dalszego wzrostu. W związku z tym spodziewam się, że korzystny trend i systematyczny wzrost ilości ubezpieczonych osób na pewno się utrzyma – komentuje Małgorzata Jackiewicz, dyrektor Sprzedaży Ubezpieczeń Zdrowotnych Saltus Ubezpieczenia.

Z kolei w segmencie umów indywidualnych utrzymany został trend wysokiej dynamiki wzrostu (452,4 tys. szt. wobec 285,1 tys. szt. rok wcześniej,+59% r/r).

Dorota M. Fal zwraca uwagę, że Polska przeznacza jedynie 4,5% PKB na zdrowie, co stawia nasz na przedostatnim miejscu wśród krajów OECD. Wyprzedzają nas nie tylko kraje Europy Zachodniej, ale też sąsiedzi ze Wschodu. – Dla porównania średnia wydatków publicznych wśród państw Unii Europejskiej wynosi aż 7,9% – mówi doradca zarządu PIU. – Przy tak niskich nakładach publicznych i znaczącym wzroście zainteresowania prywatnymi inwestycjami w zdrowie, tak indywidualnymi, jak i firmowymi, konieczne jest wsparcie systemowe dla rozwoju rynku dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Osoby, które posiadają prywatne polisy, mają ułatwiony i przyśpieszony dostęp do świadczeń medycznych, a jednocześnie odciążają publiczną opiekę zdrowotną, co jest istotne również z punktu widzenia korzystających z usług NFZ. Ze względu na to, że część pacjentów przenosi się do prywatnego sektora ochrony zdrowia, kolejki w publicznych placówkach stają się krótsze – dodaje.

Kwartalny przypis składki z prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych uplasował się na poziomie 169,1 mln zł. Był to rezultat o 25,35% wyższy od ubiegłorocznego (134,9 mln zł). Przychody z umów grupowych sięgnęły 147,7 mln zł – o 30% więcej niż przed rokiem (114 mln zł). Z kolei z polis indywidualnych zebrano 21,4 mln zł składek – o 2% więcej niż rok wcześniej (20,9 mln zł).
Artur Makowiecki
news@gu.com.pl

zapytaj o ubezpieczenie

nasi
partnerzy

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Jeśli nie wyrażają Państwo zgody, uprzejmie prosimy o dokonanie stosownych zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.