W sytuacji, gdy nie jest jeszcze ostatecznie przesądzone przez niemieckie organa ścigania, kto i dlaczego doprowadził do tragicznych wydarzeń, do jakich doszło 19 grudnia w Berlinie, możliwe są dwa scenariusze związane z rozpatrywaniem roszczeń poszkodowanych bądź ich bliskich – przekazało „Gazecie Ubezpieczeniowej” Polskie Biuro Ubezpieczeń Komunikacyjnych (PBUK).
PBUK podkreśliło, że zdarzenie miało miejsce na terenie Niemiec, toteż prawem właściwym do rozstrzygania sprawy jest prawo niemieckie. W pierwszym scenariuszu, o ile nie zostanie jednoznacznie ustalone, że szkoda została spowodowana działaniem umyślnym czy też potraktowana zostanie jako akt terroru, właściwym do rozpatrywania potencjalnych roszczeń będzie Niemieckie Biuro Zielonej Karty (Deutsche Büro Grüne Karte).
Natomiast zobowiązanymi do naprawienia szkody, zgodnie z zawartymi umowami ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, będą solidarnie oba zakłady ubezpieczeń – ubezpieczyciel ciągnika (Compensa) i ubezpieczyciel naczepy (Allianz). Natomiast drugi scenariusz przewiduje, że w przypadku stwierdzenia winy umyślnej, wszelkie działania podjęte zostaną przez niemiecki fundusz gwarancyjny (Verkehrsopferhilfe), przy czym po zakończeniu likwidacji szkód finansowo zaangażowane zostaną również polskie zakłady ubezpieczeń.
AM, news@gu.com.pl
(źródło: PBUK)