8 grudnia w Ministerstwie Sprawiedliwości (MS) odbyło się spotkanie poświęcone ubezpieczeniom z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (UFK). W trackie dyskusji podjęto decyzję o powołaniu zespołu roboczego przy MS, którego zadaniem będzie przygotowanie planu niezbędnych działań organów państwa wobec poważnych zarzutów dotyczących wspomnianych powyżej polis.
- Zapoznałem się z wieloma wyrokami sądowymi pokazującymi ten proceder, który można nazwać przestępczym. W jednym z uzasadnień sąd w bardzo mocnych słowach podsumowuje to, co się stało. Stwierdza, że opracowanie tych produktów musiało być świadome i nacelowane na osiągniecie zysków kosztem wpłat ubezpieczonych. Skala tego procederu obliguje nas do tego, żeby się tym tematem zająć. Obok afery Amber Gold to kolejna ze spraw, gdzie coś zawiodło. Naszą rolą jest ustalić, co zawiodło i podjąć konieczne kroki – powiedział podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcin Warchoł.
Do spotkania doszło z inicjatywy stowarzyszenia „Przywiązani do polisy” wspartej przez MS. Obok przedstawicieli resortu i stowarzyszenia wzięli w nim udział reprezentanci Ministerstwa Finansów, Prokuratury Krajowej, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Rzecznika Finansowego, Komisji Nadzoru Finansowego oraz poseł Janusz Szewczak, zastępca przewodniczącego sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
Według podanych szacunków, polisy z UFK wykupiło kilka milionów Polaków. Podczas spotkania padały głosy, że na tego rodzaju instrumentach finansowych zarabiali jedynie pośrednicy i towarzystwa ubezpieczeniowe. W ekstremalnych przypadkach jednostki uczestnictwa funduszy z niewyjaśnionych przyczyn traciły połowę wartości w pierwszym roku oszczędzania. A w perspektywie kilku lat straty te przekraczały nawet 80% wniesionego wkładu.
Zdaniem stowarzyszenia „Przywiązani do polisy”, w przypadku „uefek” mogło mieć miejsce niekorzystne rozporządzenie mieniem konsumentów poprzez wprowadzenie do obrotu toksycznych umów – pozornie mających cechy produktu ubezpieczeniowego, a celowo skonstruowanych tak, by oszukać klientów.
W trakcie dyskusji podkreślano, że miękkie prawo nie jest żadną przeszkodą dla tych, którzy chcą zarobić szybko wielkie pieniądze kosztem oszukanych ludzi. W takiej sytuacji polskie państwo musi interweniować. Wśród niezbędnych działań wymieniano m.in. zmiany w prawie i wyciągnięcie odpowiedzialności wobec osób winnych zaistniałej sytuacji.
- Sprawa „polisolokat” to Amber Gold do kwadratu – gigantyczna przestępcza operacja finansowa przeprowadzona perfekcyjnie i bezkarnie, przy pełnym poparciu instytucji kontroli i nadzoru nad rynkiem finansowym, a często wspierana przez najwyższych urzędników odpowiedzialnych za równe traktowanie wszystkich uczestników rynku finansowego – mówił poseł Janusz Szewczak.
- Jestem porażony tymi informacjami. Odsłania się ogromna patologia, która przez wiele lat funkcjonowała. Musimy pomóc obywatelom, którzy są bezbronni wobec trików stosowanych w takich umowach – powiedział sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Michał Wójcik. Zaproponował powołanie przy Ministerstwie Sprawiedliwości grupy roboczej, która zajmie się problemem polis z UFK.
Prokurator Michał Ostrowski, dyrektor Departamentu ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Krajowej, przypomniał, że od sierpnia 2016 r. wszystkich prokuratorów w Polsce obowiązują wytyczne Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro „w sprawie zasad prowadzenia postępowań przygotowawczych o przestępstwa finansowe popełniane na szkodę wielu pokrzywdzonych przy wykorzystaniu instrumentów finansowych oraz działalności bankowej”, obejmujące także problem „uefek”. Wytyczne wskazują między innymi, że nowym obszarem, w którym mogą występować przestępstwa powodujące szkody w mieniu wielu osób, jest działalność towarzystw ubezpieczeniowych związana z zawieraniem umów ubezpieczenia na życie połączonych z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym.
Po spotkaniu w Ministerstwie Sprawiedliwości Michał Ostrowski zlecił szczegółową analizę postępowań prowadzonych w sprawie polis z UFK, które w przeszłości zostały umorzone lub odmówiono ich wszczęcia.
Artur Makowiecki
news@gu.com.pl