Komisja Nadzoru Finansowego zwróciła uwagę towarzystwom sprzedającym ubezpieczenia komunikacyjne, że prowadzona przez nie polityka wymaga gruntownych zmian, tak, aby stawki w polisach z gr. 3 i 10 były ustalane na poziomie adekwatnym do ponoszonego ryzyka. KNF ostrzegła, że jeśli dotychczasowa strategia zakładów w „komunikacji” nie zmieni się, to sięgnie po sankcje – z cofnięciem zezwolenia na sprzedaż wspomnianych produktów włącznie.
Pismo, które 28 września skierował do ubezpieczycieli Andrzej Jakubiak, przewodniczący KNF, powstało w efekcie przeprowadzonej przez Komisję analizy danych dotyczących segmentu komunikacyjnego w latach 2011-15. Nadzór wziął pod lupę informacje ilościowe i jakościowe dotyczące założeń taryfowych oraz wyników dla zawartych umów, prognozy rozwoju wyników działalności w obu grupach oraz dowody na adekwatność stosowanych w danym okresie stawek lub informacji na temat działań naprawczych w celu poprawy wyników w AC i OC.
Analiza wykazała, że widoczne od 2013 r. pogorszenie rentowności w autocasco było spowodowane wzrostem kosztów akwizycji oraz szkodowości. Te same czynniki spowodowały długotrwałą stratę techniczną oraz odwrócenie widocznego od czterech lat trendu poprawy w OC. KNF zauważyła też, iż mimo wielu zmian taryfowych dokonywanych corocznie w gr. 10 wciąż w wielu jej segmentach istnieje ryzyko braku adekwatności składek. Komisja zaobserwowała również, że na skutek ostrej konkurencji zakłady powstrzymują się od podniesienia cen w obawie przed utratą wpływów, a wręcz odwrotnie – na szeroką skalę stosują różnego rodzaju zniżki, podsycając w ten sposób wojnę cenową. A wszystko to dzieje się w niekorzystnym otoczeniu prawnym (decyzje sądy, regulacje nadzoru). KNF wskazała, że wszystkie te elementy mają ogromny wpływ na wskaźniki wypłacalności towarzystw – zwłaszcza tych, dla których „komunikacja” stanowi istotny element prowadzonej działalności.
Zmiany potrzebne jak najszybciejZdaniem Komisji zidentyfikowane problemy wymagają od ubezpieczycieli podjęcia niezwłocznych działań. Nadzór podkreślił, że powinny one objąć zarówno proces taryfikacji jak i jego praktyczne funkcjonowanie, a także proces likwidacji szkód, relacje z pośrednikami i agentami. KNF opracowała listę minimalnych czynności, które zakłady powinny podjąć. Znalazły się na niej: przegląd i ewentualne korekty taryf pod kątem adekwatności do ryzyka i kosztów (w ubezpieczeniach flotowych, pakietach dealerskich i polisach dla ciężarówek), uwzględnianie w kalkulacjach taryfowych wniosków z analizy rezerw techniczno-ubezpieczeniowych oraz zmian, jakie nastąpiły w likwidacji szkód w wyniku orzecznictwa sądów np. w sprawach dotyczących szkód osobowych oraz wytycznych regulatora. Nadzór zalecił też przegląd stosowanych zniżek i zwyżek składek, poddając pod rozwagę m.in. wprowadzenie ceny minimalnej ograniczającej skutki kumulacji wielu zniżek. Wśród innych działań KNF zasugerowała m.in. wprowadzenie stałego monitoringu prawidłowości stosowania taryf oraz szkodowości, a także reakcję na zdiagnozowane w wyniku analiz problemy (np. zaostrzenie polityki prowizyjnej). Komisja zaapelowała do ubezpieczycieli, aby sprawdziły wpływ niskich stóp procentowych na działalność lokacyjną. Wyniki z tej ostatniej mogłyby jej zdaniem pomóc zakładom w rekompensowaniu strat poniesionych w „komunikacji”.
Kary mogą być suroweKNF nie wyznaczyła ubezpieczycielom terminu na dostosowanie się do jej wskazówek, zalecając jedynie, aby zostały one wprowadzone „niezwłocznie”. Postanowiła też zdyscyplinować towarzystwa, przypominając, że dysponuje ustawowymi uprawnieniami do nakładania kar. Nadzór przestrzegł, że może sięgnąć nie tylko po sankcje finansowe w stosunku do firmy, jej zarządu czy też prokurentów. Karą może być także cofnięcie zezwolenia na wykonywanie działalności w zakresie jednej lub więcej grup ubezpieczeń. W piśmie zwrócono też uwagę, że zjawiska zidentyfikowane w toku wspomnianej powyżej analizy dotyczącej lat 2011-15 dostarczyły Komisji wystarczających przesłanek do wszczęcia w tym roku kilku postępowań w sprawie finansowego ukarania niektórych towarzystw.
W I połowie tego roku strata techniczna w OC wyniosła -326,93 mln zł (-20,96 mln zł na koniec czerwca 2014 r.). Z kolei wynik techniczny w AC uplasował się na poziomie -27,12 mln zł. Rok wcześniej było to +174,59 mln zł.
Pełną treść listu szefa KNF można znaleźć na stronie internetowej „Gazety Ubezpieczeniowej”.
Artur Makowiecki
news@gu.com.pl