Aktualności

Ergo Hestia: Odszkodowanie i renta to za mało

We wtorek 20 marca w Gdańsku odbyła się konferencja „Po drugiej stronie stoi człowiek” organizowana przez Ergo Hestię i Centrum Pomocy Osobom Poszkodowanym. W spotkaniu wzięli udział eksperci w dziedzinie rehabilitacji, przedstawiciele towarzystw ubezpieczeniowych, urzędów państwowych, sektora pozarządowego i mediów.Polska od czasów międzywojnia mogła pochwalić się własnymi autorytetami w dziedzinie organizacji leczenia powypadkowego i przywracania sprawności po urazach. Niestety, z pozycji międzynarodowego autorytetu spadliśmy jako kraj do najsłabszej, czwartej grupy państw, w których ofiary wypadków i urazów mogą liczyć na rozproszoną i niekonsekwentną pomoc, a w rezultacie bardzo często być wykluczone na zawsze z aktywnego życia zawodowego i społecznego.Finansowa rekompensata jest znacznie droższa i, co ważniejsze, o wiele mniej skuteczna niż system szybkiego, kompleksowego reagowania mającego na celu jak najszybsze przywrócenie poszkodowanemu sprawności i powrót do aktywnego, spełnionego życia.

Ergo Hestia 8 lat temu powołała do życia Centrum Pomocy Osobom Poszkodowanym. Każdy poszkodowany otrzymuje tam opiekę osobistego „rehab-menedżera”, który koordynuje wszechstronną diagnostykę, a potem program rehabilitacyjny. Takie uporządkowane, chciałoby się rzec „biznesowe” podejście przynosi bardzo obiecujące rezultaty.
Konferencja „Po drugiej stronie stoi człowiek” była wymianą dobrych praktyk, a zarazem zaproszeniem do innego podejścia do szkód osobowych. Podejścia, w którym nie chodzi wyłącznie o finansową rekompensatę, ale o powrót poszkodowanego do aktywnego życia. Dla ubezpieczycieli taka metoda jest w perspektywie wieloletniej istotnie korzystna finansowo. Biorąc pod uwagę rosnące koszty związane ze szkodami osobowymi, ubezpieczyciele coraz częściej są zainteresowani zarządzaniem tymi kosztami. Jeśli łączy się to ze znaczącą poprawą stanu zdrowia ofiary wypadku i jaśniejszych perspektyw na dalszą przyszłość jego i najbliższych, to jest to kierunek bardzo słuszny i bardzo potrzebny.

To kolejny obszar, w którym ubezpieczyciele mogą istotnie wspomóc niewydolny publiczny system opieki zdrowotnej, pozostawiający poszkodowanego samemu sobie na pierwsze 6 miesięcy po wypadku. A przecież to kluczowy czas, który decyduje o efektach rehabilitacji. Zamiast czekać na ustabilizowany „uszczerbek”, należy dołożyć wszelkich starań, by był on jak najmniejszy.
Więcej o konferencji napiszemy w jednym z kwietniowych wydań „Gazety Ubezpieczeniowej”.
Aleksandra E. WysockaWystąpienie Barbary Stachowicz-Pratt prezes Centrum Pomocy Osobom Poszkodowanym Sp. z o.o.
https://www.facebook.com/ubezpieczeniowa/...

nasi
partnerzy

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Jeśli nie wyrażają Państwo zgody, uprzejmie prosimy o dokonanie stosownych zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.