Niemiecki ubezpieczyciel Allianz, który zahamował odpływ funduszy ze swojego amerykańskiego podmiotu zarządzania aktywami PIMCO, obecnie stara się nabierać masy na przeciwległym krańcu świata – w Azji.
Azja jest nadal stosunkowo niewielką częścią globalnego portfela Allianz, ale bardzo obiecującą – zauważa agencja Bloomberg. Podkreślił to w wywiadzie dyrektor generalny ubezpieczyciela na region Azji i Pacyfiku, George Sartorel: – Przez długi czas siedzieliśmy w Azji cicho, ale naszym celem jest przyspieszenie wzrostu w regionie. Postrzegamy go jako rzeczywisty motor rozwoju dla Allianz.
Allianz zdołał co prawda poprawić sytuację Pacific Investment Management (PIMCO), ale oddał w ostatnich latach pole innym europejskim ubezpieczycielom w regionie Azji i Pacyfiku, gdzie rosnąca klasa średnia napędza popyt na ubezpieczenia. Region generuje zaledwie ok. 4% składek Allianz, podczas gdy dla brytyjskiego Prudentiala jest to 36%, a dla francuskiej AXA ok. 10%.
– Azja jest w tej chwili niemal pomijalna dla Allianz pod względem składek i zysków, które nie mogą się równać z osiąganymi przez AXA, a tym bardziej przez Prudential – stwierdził Nick Holmes, analityk z Societe Generale obsługującego wszystkie trzy firmy. – Zarówno AXA, jak i Prudential mają silniejsze więzi historyczne z regionem.
Na początku br. Allianz nawiązał współpracę ze Standard Chartered Plc, aby sprzedawać ubezpieczenia ogólne przez odziały i platformę cyfrową banku w Hongkongu, Singapurze, Malezji, Indonezji i Chinach. Za zawarcie umowy o bancassurance ubezpieczyciel zapłacił 200 mln dol. z góry. W ciągu trwania 15-letniej umowy bank spodziewa się zarobić 1 mld dol.
W Chinach Allianz czeka na licencję na sprzedaż online na cały kraj, w partnerstwie z chińską wyszukiwarką Baidu Inc. i firmą zarządzania aktywami Hillhouse Capital Management. – Otrzymaliśmy pozytywne sygnały od regulatora i myślę, że musimy być cierpliwi – powiedział Sartorel. – Jeśli to dopniemy, będzie to dla nas nowa jakość w Chinach, dająca nam dostęp do 800 mln potencjalnych klientów.
Allianz zawarł partnerstwo z Baidu i Hillhouse, który zarządza inwestycjami o wartości 20 mld dol. w listopadzie 2015 r. Hillhouse połączył siły również z Avivą i Tencent Holdings, aby rozwijać firmę w Hongkongu, skoncentrowaną na ubezpieczeniach cyfrowych.
Zdaniem Holmesa pozostaje się przekonać, jak dochodowe może być dla Allianz partnerstwo z największą chińską wyszukiwarką.
Allianz jest również w trakcie negocjacji z szeregiem potencjalnych partnerów do rozszerzenia biznesu życiowego w Chinach. Obecnie działa własny podmiot ubezpieczeń majątkowych w 3 prowincjach, a działalność życiową Allianz prowadzi w 8 z 34 regionów administracyjnych na poziomie prowincji. Sartorel wykluczył wiązanie się z jakimś bankiem na obszarze Chin kontynentalnych, ze względu na niskie marże dla branży ubezpieczeniowej.
Ok. 2/3 produktów ubezpieczeniowych Allianz w Azji jest sprzedawane przez agentów, pozostała część kanałem bancassurance. Do partnerów zalicza się bank HSBC. – W przyszłości będziemy zawierać więcej partnerstw cyfrowych – zapowiedział Sartorel, nawiązując do umowy ze Standard Charted. – Jak mam konkurować z Ping An, który ma milion agentów na ulicach chińskich miast?
AC