Aktualności

Po decyzji Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) spełnione zostały wszystkie warunki pozwalające Generali na przejęcie towarzystw Grupy Concordia. Proces łączenia obu ubezpieczycieli może być jednak dość długi.

Jednogłośna decyzja KNF z 6 listopada o braku podstaw do zgłoszenia sprzeciwu co do nabycia udziałów Concordia Polska TUW i WTUŻiR Concordia Capital (w pierwszym przypadku po połowie udziałów przejmą bezpośrednio Generali CEE Holding B.V. i pośrednio Assicurazioni Generali S.p.A., zaś w drugim – bezpośrednio Generali Życie i pośrednio Assicurazioni Generali S.p.A.) zamyka rozpoczęty 24 maja proces zakupu wielkopolskiego ubezpieczyciela. 2 lipca na przejęcie zgodził się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Dłużej niż uzyskanie niezbędnych pozwoleń potrwa natomiast proces łączenia obu grup. 12 czerwca podczas spotkania prasowego Andrea Simoncelli, prezes Generali w Polsce przyznał, że wchłonięcie życiowej Concordii Capital zajmie około roku, zaś towarzystwa majątkowego – ok. 3 lata. Powód? Konieczność demutualizacji Concordii Polska TUW (Concordia Capital ma formę spółki akcyjnej). Zapewnił również, iż przejęcie Concordii oraz planowana przez Generali digitalizacja usług nie spowodują zwolnień grupowych. Ewentualna restrukturyzacja zatrudnienia będzie miała bardzo ograniczony charakter i w perspektywie kilku lat ograniczy się do pionu back-office.

O przyjaznym charakterze przejęcia przez Generali mówił także w październikowym wywiadzie* Paweł Zawisza, członek zarządu Concordii Ubezpieczenia odpowiedzialny za sprzedaż i marketing. Menadżer podkreślił, iż w ramach deklarowanego przez Generali „przyjaznego przejęcia” ma być zachowane DNA Concordii i wszystkie jej mocne strony, m.in. ponad 20-letnia współpraca z bankowością spółdzielczą, dobra likwidacji szkód oraz rozwiązania produktowe przeznaczonych dla klienta agro. Przypomniał również, że nowy właściciel deklaruje utrzymanie przez najbliższe lata marki Concordia i siedziby firmy w Poznaniu.

– Zakup Concordii w wielu aspektach wpisuje się w naszą strategię – deklarował Luciano Cirina, prezes Generali CEE Holding podczas wspomnianego powyżej spotkania. Jednym z nich jest możliwość wzmocnienia biznesu non-life, stanowiącego główne pole działalności wielkopolskiego ubezpieczyciela. Przejęcie Concordii stwarza też Generali nowe możliwości w zakresie dywersyfikacji portfela, dzięki m.in. wzbogaceniu go o ubezpieczenia upraw. Firma liczy też na rozwój w bancassurance. Zdaniem Luciano Ciriny z połączenia obu podmiotów korzyści odniosą również klienci Concordii. – Zyskają dostęp do know-how i oferty Generali – zaznaczył.

Działający od ponad 20 lat na polskim rynku wielkopolski ubezpieczyciel ma 330 tys. klientów, 14 oddziałów, ponad 40 agencji oraz współpracuje z ponad 2 tys. brokerów. Concordia jest jednym z wiodących graczy w segmencie ubezpieczeń rolniczych.

Z danych Komisji Nadzoru Finansowego (Biuletyn kwartalny. Rynek ubezpieczeń 4/2017) wynika, że na koniec ubiegłego roku Concordia Ubezpieczenia miała 0,25% udziału w rynku życiowym mierzonym przypisem składki i 1,07% w rynku majątkowym. W przypadku Generali było to odpowiednio 3,97% i 3,62%. Zsumowany wynik sprzedażowy za ub.r. obecnych i przejętych towarzystw w sektorze życiowym (1036,36 mln zł) zapewniłby Generali siódme miejsce, z minimalną stratą do szóstej AXY Życie (1053,53 mln zł) i dość wyraźną do pozostałych plasujących się wyżej towarzystw. Z kolei w sektorze majątkowym łączny przypis uzyskany w 2017 r. przez Generali TU i Concordia Polska TUW (1772,57 mln zł) zapewniłby szóste miejsce, z niewielką stratą do piątego TUiR Allianz Polska (1835,08 mln zł) i czwartej AXY Ubezpieczenia (1864,5 mln zł).

***

*http://www.gu.com.pl/...
Artur Makowiecki
news@gu.com.pl